" Znudź mnie wierszami jak kiedyś
opij zapachem Twego ciała,
wyciągnij mnie w deszczu na rynek,
rób tak, jakbym tego nie chciała.
złap za rękę w białej pościeli,
wtul się aż zaśniesz zmęczony,
rozśmiesz mnie do łeż, niech skonam
i przeproś gdy będziesz skuszony
Trzaśnij drzwiami aż huknie dookoła
obraź się jak najdzie ochota,
lub zaparz herbaty wieczorem,
nim w sercu zamieszka tęsknota..." :)
Na dokładkę "stay":) Dawno tego nie słuchałam. zbyt dawno...;)
http://www.youtube.com/watch?v=o1Z_hskvz1M
Ja juz zmykam do swoich... Miłego!:) Tina25