Dzisiejszy dzień jest straszny.
4 godziny jazd i ok godziny ćwiczeń,jestem wykończona.
Poza tym przeżyłam szok, byłam taka nieświadoma co do kalorii,
praktycznie wszystko co wcześniej jadłam bylo niezdrowe i takie kaloryczne.
Mój ukochany ryż, fakt faktem z jakiegoś pudełka odrazu z przyprawami powinno dać mi do myślenia, ale nie..
Zjadłam dość dużo, ale tłumaczę się nieświadomością :d
Tylko gdybym wiedziała nie zjadłabym mozzarelli w panierce, którą również kocham <3
W każdym bądź razie jakoś 1300-1400kcal zjadłam, zdecydowanie za dużo.
Co do ćwiczeń:
20 min jakieś przysiady, unoszenia, brzuszki itp.
30 min rower stacjonarny.
Szału nie ma przy takiej ilości pochłoniętych kalorii.
Boże spraw, zeby prowadzenie samochodu rzeczywiście spalało tyle kalorii jak gdzieś wyczytałam (550kcal -4h), to w jakimś stopniu by mnie uratowało :D
Chyba jeszcze się wezmę za hula hop i skakankę :D
Nie ma co się poddawać :P
Jest możliwość chudnięcia ok.2 kg na tydzień?
Błagam powiedzcie, ze tak. To by mnie uratowało!
Chudego ;*
Inni zdjęcia: Mola. ezekh114:* patki91gdPodobny ? raffaelloJeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24