Dam radę nie ma że , boli !  

Wraz z majem wracam ja pełna energii i gotowośći do dalszego dzialania tak jak obiecałam . Czuję , że ten miesiąc będzie udany i muszę dać z siebie wszystko do lipca chce moje 60 kg a nawet mniej bo myślę , że wyrobie się wcześniej i bedę mogła zejsc niżej z wagą , mam taką dzieje musi tak być . Jestem mega zmotywowana a to za sprawa jednej dziewczyny ktora osiągnęla na prawdę dużo cel . Po drugie dzięki wam , bo gdyby nie wasze wsparcie nie dala bym rady . Teraz chce zaczaść wszystko od nowa , rozmyślam nad zalożeniem bloga z racjii tego ,że bylo by tam  wieksze "pole do popisu" . Lubie pisać długie notki tylko nie mam czasu zabardzo codziennie a na blogu napisalabym  raz na jakiś czas coś  dluzszego i kompletnego . Tutaj bd też zagladać i powiadamiać was i nowych wpisach mam nadzieje , ze z checią bedziecie je czytać. To byl dobry początek , jak  do was dołańczylam teraz czas na konkrety . Przez ten miesiac mam zamiar "przyzwyczajać się " do diety tzn : nie od razu zrezygnowc ze wszystkiego bo znowu mnie to przerośnie i nie dam rady . Co do aktywnośći to będę jezdzić na rowerze i robić ćwiczenia mel b są najlepsze kocham je choć jest po nich dobry wycisk i oto chodzi ;) Do niedawna cwiczenia robiłam wybierajac sb jakieś dopiero pare dni temu zob.ze jest rowniez rozgrzewka 5 minutowa i po niej robilam ćwiczenia na cale ciało a okazalo sie , że trzeba robic rozgrzewke jakies ćw i po nich cwiczenia zakanczajace dobrze , że juz to wiem tak bede robic . Jeszcze jedna sprawa ta pani nakręciła video w ktrórym wlasnie o tym mowila jak cwiczyć i że jak się zmęczymy to robimy odpoczynek  , musimy pic duzo wody miec mate i buty aby sie nie slizgać .Maty nie mam ale buty zorganizuje i bd robić przerwy . Będzie bardzo ok ;**