________________________
Siedziałyśmy w mojej kuchni przy starym stole, który słyszał już nie jedną historię. Herbata powoli stygła w dwóch sfatygowanych kubkach.
D. płakała.
- Dlaczego cały czas nie moze być dobrze, czemu zawsze coś się musi schrzanić?
Popatrzyłam w jej wilgotne, smutne oczy barwy mojego ulubionego piwa serwowanego w Irishu na Miodowej. Nos miała zaczerwieniony od wycierania, w dłoniach nerwowo gniotła kolejną chusteczkę.
- Kiedy cały czas jest dobrze łatwo przestać to doceniać, dlatego kopniak od losu nie zawsze jest czymś złym... - odpowiedziałam ostrożnie i po chwili dodałam - ...tylko najczęściej nie od razu to widać.
Zmarszczyła brwi, smutek w źrenicach na chwilę przygasł. Przez moment miałam wrażenie, że przegięłam, ale ona wzruszyła tylko ramionami i westchnęła.
- Może i tak. Tylko dlaczego niektórzy dostają tak mocno.
________________________
https://www.youtube.com/watch?v=U9BiCT67e60