11.11

Pierwszy w życiu reportaż, do którego bardzo się przygotowywałam...spokojnie :) nie oddałam czarno białych zdjęć... towarzyszył mi duży stres, bo wiedziałam, że są to moi bliscy znajomi i nie chciałabym ich zawieść w ważnym dniu, wszystko wyszło jednak po mojej myśli, wszyscy zadowoleni.

teraz sporo osób pyta czy nie myślałam o tym żeby zająć się fotografią na poważnie... chciałabym i to bardzo, wiele razy moje myśli szły w tym kierunku jest jednak wiele obaw związanych ze sprzętem i moim warsztatem sprowadzało mnie na ziemię.

Uwielbiam to co robię, boję się, że gdy zajmę się tym na poważnie, to przestanie być to dla mnie przyjemnością. Obawiam się też, że nie jestem wystarczająco dobra w tym co robię.

a tak w ogóle... to życzę sobie i Wam (jeśli jeszcze ktoś to czyta) wszystkiego najlepszego w tym dniu singla, idźcie zawsze w stronę słońca, zwalczajcie swój pesymizm, przekraczajcie granice i nie uzależniajcie swojego nastroju od osób, które nie zasługują nawet na chwilę Waszej uwagi :)

Pozdrawiam ciepło!

Kamila

Plastic Smiling---> https://www.youtube.com/watch?v=jOrz98NS1gs