No więc krótkie relacje:
Kraków - zaliczony. Oby każdy wyjazd kończył się tak jak ten! Było genialnie! (załączone zdjęcie [nie przejmować się miną Cukra - to przypadkowo wyszło ale jest takie słodkie że nie mogłam dodać innego])
Zawadka Rymanowska (+ okolice) - zaliczona. Ten wyjazd był bardzo owocny i w prace które pójdą na aukcje ( i znowu będzie kasiurka na kolejny wyjazd woohooo ! ;D ) i w doświadczenia i w dowody że istnieją rodziny idealne(w każdym tego słowa znaczeniu)
Jamna - zaliczona. Było trochę smutno nie powiem, bo koło takiej tragedii nie da się przejść zupełnie obojętnie. Mimo to Pan nas prowadził i jak dla mnie bomba!
Liwocz - zaliczony. Eee... jestem zmęczona tym rajdem. W ciąż czuje każdy stawiany krok w mięśniach, ale wrażenia wizualne rekompensują wszystko.
W planach? Hm.. a w planach to jest jeszcze Krempna, Czchów, Warszawa(po raz kolejny) i na ten miesiąc tyle.
Chyba że coś wypadnie w między czasie.
No i tak to bywa, że Bóg pisze dla nas różne scenariusze. Krótsze czy dłuższe...
ale nie chodzi o liczbę lat w życiu, tylko o ilość życia w latach...
[ ' ]
Użytkownik thenend
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24