Wygrałeś.
Zadowolony?
Wygrałeś spokój, ciszę.
Moja miłość do Ciebie uleciała.
Wygrałeś kobietę.
Zrobisz z niej żonę, czy nałożnicę?
Ja przegrałam.
Stoję w swoim małym kwadraciku i drżę ze strachu przed ostatnim, decydującym ruchem.
Wątpię, żeby szala zwycięstwa przeszła na moją stronę.
Przegrałam.
Już nigdy nie zagram przeciwko Tobie.
Nie, kiedy po Twojej stronie stoi moja Miłość, moje Sumienie bądź jaka kolwiek inna moja część.