zgadnij co to?
tak, wiem, że mam niezwykle pociągający kibel, a te drzwi od prysznica są bardzo seksowne, ale tak wyszło.
zresztą, lubię robić zdjęcia w mojej łazience.
to zdjęcie z tej samej sesji co tamto [się znaczy co mój obojczyk], bo tak jakoś postanowiłam sfotografować moje fetysze. nie wiem tylko dlaczego nie sofotgrafowałam szczeki :<. będzie następnym razem..
jak mój kochany olympus [którego przez 70% czasu nienawidzę, co za paradox] wróci od naprawy [ide go tam jutro zanieść] <3. o ile da się naprawić oderwany obiektyw xd.
a jutro walentynki i wciąż mnie zastanawia czym się tak ludzie podniecają.
dzień jak kurwa każdy inny.
[się znaczy, że spędzony samotnie, nielicząc tych chwil na przerwach, kiedy jestem skazana na towarzystwo innych, niekoniecznie fajnych, ludzi xd.]
no i chyba za dużo napisałam. ciao.
pees; dziękuję Ani za chcęć pomocy przy udowadnianiu moim rodziców, że tak, interesuje mnie fotografia. LOWE <3.
buahahahahaha. pasja.
[notabene to był taki film.]
zaraz przygrzeje mojej matce.