Rozkoszując się ostatnim dniem weekendu, nabieram sił na stawienie czoła kolejnym pięciu dniom ciężkiej pracy. Nawet mi to wychodzi, wiecie? :)
Jest tyle nieodkrytych talentów, kurczę blade. Takim na w pół odkrytym i nieodkrytym talentem jest moim skromnym zdaniem Ania Gogola. Jak to powiedział Marcin Prokop "Ona ma w gardle potłuczone butelki, zardzewiałe żyletki i kilogram gwoździ, a to wszystko polane miodem i płonącą benzyną. Ja zwariuję!" Ja też, Panie Marcinie : D Właśnie takie piosenki i piosenkarze są najlepsi. Ładujący pozytywną energią, dający porządnego kopa w dupę :D Ehe, ehe, ehe!
Apropos muzyki i innych. Czerwiec-koncert Roda Stewarta
"Powiedz mi jak mnie kochasz..."
Tak, tak. Piątek i `Lirycznie i fantastycznie na schodach` się zbliża.
Kto wpadnie posłuchać mojej recytacji?
Postaram się Was nie zanudzić :)
Obiecuję! :D
Lecę poszukać czegoś inspirującego do czytania.
A szara rzeczywistość niech ucieka w cholerę :D
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle