Takie z niedzieli.
Czyli samotna podróż pod Skoki.
Trenujemy je. A jak.
W niedziele zaliczona została pierwsza kapiel w jeziorze :D
Później był basen.
Więc weekend pełen ekscytacji i zabaw.
A od poniedziałku pracowicie.
Baardzo.
Kameleon hospitalizowany.
A jutro nareszcie piątek.