Sama nie mogę uwierzyć w to, co się ze mną dzieje&
Jestem naiwna i głupia, i jeszcze na dodatek naiwna, i na własne życzenie komplikuję sobie życie, wspominałam już, że jestem naiwna?
Zakończenie TEGO jest tak samo trudne jak przejście na dietę, a to serio trudne, nawet bardzo.
Codziennie, każdego wieczoru powtarzasz sobie: `Zmieniam swoje życie. Nie zjem jutro ani grama czekolady, przeżyję tydzień na wodzie i papce owsiankowej, na wodzie oczywiście. Koniec z kupowaniem ubrań w zoologicznym, na dziale z kubraczkami dla słoni cyrkowych`.
Po czym następnego dnia stwierdzasz, że właściwie życie na samej wodzie AŻ do południa to niezłe osięgnięcie i w nagrodę należy Ci się kostka czekolady, przecież od jednej kosteczki nikt nigdy nie zginął& dwie kostki później stwierdzasz `Hej, przecież słonie są fajne, wszyscy je lubią, są super atrakcją w zoo i w ogóle to ludzie są nimi zachwyceni!`, a dwie tabliczki później płaczesz nad własną głupotą. I tak codziennie.
No więc ON, jest dla mnie taką czekoladą, najlepszą i najsłodszą na świecie, zjesz kawałek i masz ochotę pochłonąć cały karton. I gdzie tu szukać problemu?! No tak, tylko po pożarciu tego słodkiego szitu, wchodzisz na wagę i uśmiech znika z twojej twarzy, a uczucie szczęścia ulatnia się, bo przecież było tylko chwilowe& tak jak ON.
I teraz czas postawić sobie najważniejsze pytanie, czy jest w ogólne co zakańczać? Czy TO w ogólne istnieje? Czy może jest tylko moim urojeniem...
http://www.youtube.com/watch?v=Zlv86S-zTQ8
`Nie myślał o niej przecież, była kolejnym wpisem w notesie`
Inni zdjęcia: O. tezawszezleJeszcze tanio. ezekh114Hotele 4 gwiazdkowe bluebird11Niebo nad osadą andrzej73farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24