w bezustannym pędzie podążamy
do krain rozpływających sie pod powiekami naszych marzeń
rozpaczliwie pełzamy spijając
krople orzeźwiającego deszczu rzadko spełniających sie pragnień
jesteśmy mechanistyczną konstrukcją,
nagą ,ze słabym pancerzem,
zakrywającym niedoskanołaści do chwili pierwszego złamania
jesteśmy narzędziem w dłoniach tego.
którego zwykliśmy nazywać
Bogiem
ps. http://pomorska.pl/apps/pbcs.dll/gallery?Site=PO&Date=20070708&Category=GALERIA&ArtNo=708002&Ref=PH&Params=Itemnr=2
Zajrzyjcie i głosujcie-nawet kilka razy w ciągu dnia.będę wdzięczna