najukochańsza mała istotka na ziemi! <3
normalnie dziś jak nigdy mnie pokonał, przyszłam do niego zalana łzami a on z taką smutną minką spytał się co się stało, mocno mnie przytulił i wycierał mi łzy. zadziwiło mnie to w cholerę bo wiem jaki potrafi być z niego osiołek a jednak zdobył się na taki gest :) rośnie mały dżentelmen :)
położyłam się z nim spać to pocałował mnie w ręke, no cudaśny :)
*
jutrojutrojutro<3