!

Pewnego dnia i Ty zrozumiesz kim byłem na tym marnym świecie... Miałem tak wiele a teraz nie mam nic... Mój czas z wami dobiega końca...jesli nie dziś to jutro a jesli nie jutro to po jutrze... jedno jest pewne nie chce dożyć swoich 25-tych urodzin... "Życie uczy pokory a cierpienie uszlachetnia" Obiecalem jej że będę na nią czekał do końca swojego życia i tak tez zrobie... to juz chyba mój ostatni wpis tutaj.. dziekuje wszystkim co trzymali za mnie kciuki do końca... dziekuje tym co wierzyli...dziekuje rodzicą i znajomym... dziekuje wszystkim! a Tobie Karolina życze jak najlepiej... To nie Twoja wina ze mam tak zrytą psychike... Nie jestes niczemu winna... To ja kłamałem, to ja jestem zły, najgorszy, przepraszam za to że stracilaś przy mnie te 20 miesięcy... 20 cudownych... 20 wspanialych... 20 czasem trudnych miesięcy.... życze Ci zeby kiedyś ktoś Cie bardziej kochał  odemnie... żeby Cie szanował i dbał jak nikt inny... żeby był zawsze z Tobą i Cie wspierał... żeby Cie kochał i poswiecał każdą nawet najmniejszą chwile... życze Ci sukcesów w pracy iw zyciu codziennym... zycze Ci miłości i zgody.... i wybacz mi wszystko bo nie byłem złym człowiekiem...TRZYMAJCIE SIE CIEPŁO!!! DO ZOBACZENIA NA TAMTYM... LEPSZYM ŚWIECIE!