Żeby nie było problemów..
Nie mam nic do palaczy bo sa nawet u mnie w rodzinie..
Poprostu wkurwiają mnie kible więc to okazałem na obrazku ;]
Dzisiaj kilka refleksji na temat polskiej piłki..
Stało się. Polska nie wyszła z grupy. Dwie porazki i jeden remis. Zaraz zacznie się nagonka na piłkarzy i trenera. Ludzie zaczna domagac się głów. Wreszcie okazje do zaistnienia dostana Tomaszewski, Piechniczek i inne Gmochy którzy przeciez sa wszystkowiedzącymi głowami polskiej piłki. Beenhaker straci prace a kadre przejmie jakis młody Polak, no bo skoro Bilicowi sie udało to czemu nie np. Jackowi Zielińskiemu lub Michniewiczowi ? Starsi zawodnicy tacy jak Bąk, Żurawski, Krzynówek lub Żewłakow zakończą przygode z reprezentacją. Nadejdzie czas zmian mających na celu przygotować nas do EURO za 4 lata, tego w Polsce i Ukrainie. Pozostaje jedno pytanie. Czy to sie uda ? Niestety znając Polaków nikt z PZPNu nawet nie zada tego pytania. Nie istotne co bedzie po Beenhakerze, ważne aby jego nie było bo przeciez zwalił mistrzostwa. Takie jest nasze Polskie myślenie. Skutkiem tego myslenia bedą finały MŚ 2010 w RPA. Wszyscy wiemy jakie beda te skutki. Więc jesli rewolucja nie przyniesie efektów to co zrobic ? Zostawić wszystko tak jak jest ? A czemu nie ? Leo Beenhaker wciąż jest dobrym trenerem. W Polsce lepszego nie ma. Jesli ktoś się nie zgadza to podajcie przykład trenera który pracowałby z tyloma reprezentacjami oraz takimi wielkimi klubami jak Real, Ajax i Feyenord. Myslę że Holender wyciągnął wnioski z porażki i zmieni w kadrze to co trzeba. A co trzeba ? Przede wszystkim jesli chcemy się liczyć w wielkich imprezach musimy grac ofensywnie. Nie dwójka defensywnych pomocników tylko trójką ofensywnych. Potrzebujemy młodych perspektywicznych piłkarzy którzy bedą stanowili w przyszłości trzon kadry. Dlatego na szansę zasługują juz teraz Grosicki, Kokoszka, Majewski, Brożek, Rzeźniczak a nawet młody Król z Realu Madryt lub Tomasz Cywka grający w Wigan. Drużyna która rok temu pokazała się na mundialu do lat 20 w Kanadzie teraz zasługuje na sznasę gry. Bo to oni będa grali na EURO2012. Co należy zrobić aby było wiecej dobrych piłkarzy u nas w kraju ? Trzeba zrobić pieniądze. A dokładniej pieniądze na boiska i szkoły piłkarskie które wykształciłyby pokolenie wielkich piłkarzy. Bo u nas urodził sie nie jeden Zidane tylko ze najprawdopodobniej sie zmarnował. Wzmocnić ligę. Sprawić aby nasze kluby grały w europejskich pucharach. Tylko wtedy piłkarze trafiający do kadry bedą mieli jakieś doświadczenie. Patrzcie na Turcje, grają w ćwierćfinale EURO ale grali też w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (Fenerbache). Na koniec to czego najbardziej nie lubie robic, czyli wytykanie błedów. Bede je wytykał Leo. Przede wszystkim przygotowanie kondycyjne w wykonaniu Mike Lindemana to jakas sciema. Po drugie "international level" - Chyba tylko Artur Boruc i Roger Guerreiro spełniają ten warunek. Czy Beenhaker o tym nie wiedział ? Dlaczego Wawrzyniak dostał szansę dopiero w ostatnim meczu, kiedy mógł grac od poczatku, gdyż był na prawdę w dobrej formie. Dlaczego trzymał na siłe Łobodzińskiego, Dudke, Krzynówka skoro oni nic nie wnosili do gry. Dlaczego nie wział Zieńczuka, Błaszczykowskiego, Wichniarka lub Jelenia którzy byliby solidną rezerwą. Czemu w każdym meczu kapitanem był kto inny ? Dlaczego nie mielismy jednego snajpera na którym opierałaby sie nasza gra ? Czemu Sagan Grał na prawej pomocy skoro jest wysunietym napastnikiem. Dlaczego nasza obrona w każdym meczu grała w innym składzie i na dodatek podchodizła tak wysoko ? LEO WHY ? For money ?