I co.!? Mówiłam, że nie wychodzę ładnie.!:)
Dzień, jak dzień, aczkolwiek spacer w lesie po egzaminie był wspaniały.!:)
NAwet nie wiedziałam, że w Zabrzu może być tak ładnie.:)
KOniec z egzaminowym nic nierobieniem.:)
Trzeba się wziąć za siebie i zacząć uczyć.;p
Aaa. wczoraj u Ani... Kretynizm się szerzy..
"-Co to jest..?
-sok.!:)
-A skąd go masz.?
-... Z Twojej lodówki."
"-Idziemy na czipsy.?!
-Ale kogucik nie jebaka od tyłu.!"
"-poszłabym z Beti na spacer, ale ej nie ma...(w kierunku taty) !JAKBYM MIAŁA WĘŻA!...
-ALe Beti tu lezy..."
"-WIesz jak fajnie sobie tak nogę wystawić.?!
-NIe, ale wiesz jak fajnie wystawić dupę.?!"
"NIe mam równowagi, ni chuja..."
To by było na tyle.:)
Reszty nie pamiętam;p
POzdrawiam wszystkich:)
Ah... Zapomniałabym dodać, że od dzisiaj nie lubię "Agatek".
Przepraszam GAguś. Ale Nie lubie od dziś zdrobnienia Twojego imienia Kochana:*
NO to.. Miłego dnia:)
"Móóóóój jest ten kawałek podłogi...
Nieeeeee mówcie mi więc co mam robić.."