Boże dlaczego to tak boli?
sprawia że wciąż boję się zasnąć
pali mą duszę, rani serce
dlaczego pozwalasz życiu gasnąć?

Myślałam że to już minęło,
że ten ból nigdy już nie wróci,
raz już dotknęłam dna rozpaczy,
Dlaczego każesz mi tam wrócić?

Wtedy zabrałeś do siebie ...,
chciałam umrzeć, przestać istnieć,
nienawidziłam Ciebie Boże !
i siebie za swe czyny wszystkie&

Ale czas płynął, minęły lata,
znalazłam w sobie siłę by żyć,
w sercu została pustka po nim
i myśl by nigdy nie czuć już nic &

A teraz kogoś znowu mi odbierasz,
każesz mi patrzeć na rozpacz w oczach bliskich!
tniesz moje serce na małe kawałki,
co ze mnie zostanie Boże po tym wszystkim?

Wycieram łzy gdy nikt nie widzi,
nie chcę współczucia, ani litości,
na twarzy co dzień noszę maskę
pod którą tylko rozpacz gości.

Próbuję być zimna jak sopel lodu,
udaję że w sercu nie ma nic,
nocą wtulam twarz w mokrą poduszkę,
i nie mam siły Boże żeby żyć&