Kasia z serii "Fuhrer podbija Syberie."
Czuję jakbym wylądowała na piepszonej Syberii.
Utknęłam w domu na moim zadupiu.
Nie powinno zostawiać się mnie z moimi myślami na tak długo sam na sam.
Zaczynam zdawać sobię sprawę z pewnych rzeczy.
To wcale mi się nie podoba.
Czy śnił wam się kiedyś hamburger?
Od lat nie jadłam hamburgera.
I nie zamierzam, ale on był z groszkiem !
Autodestrukcja nastąpi za dziesięć....dziewięć....osiem....
moje życie jest nafaszerowane marzeniami. jest ich tak wiele ze czasami mieszają się z rzeczywistością tworząc jednorodną mieszaninę uczuć i emocji. wypływają z każdej strony, wychodzą na zewnątrz, próbują się wydostać z tej zakurzonej świadomości, która jest tak gęsta, ze nie pozwala im umknąć. często zatapiam się w ciszy, staram się słuchać jak bije mi serce, jak myśli krążą mi w głowie, jak krew przepływa przez moje żyły i tętnice, jak oddech kursuje w tą i z powrotem. dostrzegam w tym źdźbło magii, czegoś nadzwyczajnego.