Każda kobieta nosi w sobie inny ślad boskiego piękna i tajemnicy, lecz nie każdy mężczyzna jest w stanie to zobaczyć, tak samo jak nie każdy jest w stanie zrozumieć dzieło sztuki lub mądrą książkę...
Mężczyźni powierzchowni, którzy reagują tylko na standard 90-60-90, nie są w stanie zobaczyć w kobiecie czegoś, co jest najcenniejsze w każdym człowieku: jej wewnętrznego czaru i ujmującego uroku jej duszy.
Każda kobieta od urodzenia ma swój dobrze wymierzony naturalny urok. Jakiekolwiek przeróbki ciała powodują naruszenie tej naturalności. Nie tylko sama kobieta po tej przeróbce czuje się nieswojo, ale każdy patrzący nań zastanawia się: co tu nie gra?
Nie wiesz o co mi chodzi? Wyobraź sobie "malucha" ze zderzakiem mercedesa a zrozumiesz.