O mamo.
Zwariuje.
Mam tyle spraw na głowie a zachowuje się jakbym miała wakacje.
Zbytnio nie wiem jak mam reagować na świat , najczesciej po prostu reaguje smiechem...
i tupie noga i krzycze kiedy chcę coś osiągnąć.
czasem mam ochote połozyć sie spać i sie nie obudzić
bo czuje ze nie pasuje do świata
nie pasuje.
Albo może...
Pasuje ale nie do tego świata! Albo tylko kawałek mnie pasuje do tego a reszta wyrywa się do innego.
Trochę to naiwne zostawiać część siebie w innych ludziach i w innych miejscach.
Bo potem nie można siebie odnaleźć.