to chodzi o to by od siebie
nie upaść za daleko
jak te dwa łyse kamienie nad rzeką
chodzi o to
by pierwsze chciało słuchać
co by to drugie
powiedzieć chce do ucha
że po mej głowie
czasem się ich boję.
Tu chodzi o to by od siebie
nie upaść za daleko
kiedy długo drugie
nie widzi pierwszego
bo gdy siedzi człek samu
z czarnymi myślami
człowiek rzuca słuchawkami,
rzuca słuchawkami.
Bo chodzi o to by od siebie
nie upaść za daleko
nawet jeśli czasem
między nami wykipi mleko
choćbyś nawet i wieczorem
zasypiał zdołowany
chciałbym ci zaśpiewać
z rana
móc ci zaśpiewać z rana.
Dzień dobry kocham cię,
podzielimy dziś ten ogień na dwoje,
paranoje para-twoje
omanatopeiczne
paranormalne paranoje we dwoje...
Muzyka sprzyja zbliżeniu . A jednak będzie dobrze. Jest dobrze. Będzie lepiej. Może jednak nie będzie taka zła ta wiosna? Może wszystkim się ułoży? A może ktoś musi cierpieć , żeby szczęśliwy byl ktoś?