Mimo , że mnie nie widać obserwuję życie wielu ludzi. Śledzę ich poczynania . Niby mimochodem pytam o ich losy. Czasem na kilka sekund pojawiam się w życiu tej czy tamtej osoby. Patrzę na ich ścieżki zza rogu ,sprawdzając czy wszystko w porządku. Kiedy coś jest nie tak martwię się , ale zza rogu, z ukrycia. Mimo , że mnie nie ma to wiem. I będę wiedzieć , bo zawsze stoję za rogiem.