Że niby bilet...

"Wszystkim tym, którzy nie zwodzą, są jak suchy ląd
w wiosce zalanej powodzią, są jak dobry duch, gdy
czasem zabłądze i nigdy ich nie sądze..."

***

Odpowiednie dni takie jak te, choć Ty nawet nie wiesz dlaczego.

Szarno, zimno, zajebiście, zgrzytanie na szynach,
szemrania na dworcach, egoistyczny wiatr, samotność
w tłumie, fajka na spółe...
Jestem masochistką.
Pławię się w popierdolnym chłodzie,
needuję świadomości o jego obecności we mnie.

4/5 mnie, nie jest wgl związane z jakąkolwiek
prawdą, uczuciem, emocją. Potrzeba sytuacji,
bierne odtwarzanie, dość dobrze mi to idzie,
samo kurwa wychodzi.

Nienawidzę ludzi, którzy mówią do mnie,
gdy mam słuchawki na uszach.

Nienawidzę ludzi, którzy nie zauważają
dystansu.

Ten śmiech... to jest Kurwa mój 

dystans właśnie,

pieprzona bariera przed wami.