Ona i on dla siebie zwariowali
(...)
Pół miasta z zazdrości
Po głowach się stukało
Mało kto życzył im dobrze
Chyba każdy czekał na ich błąd
(...)
Kochankowie w ciemnościach
Po drugiej stronie swych rzeczy
Sami, razem
(...)
Kochankowie w ciemnościach
Na cztery i pół godziny do nieba wzięci
Oni zawsze są w gościach
Świat na moment zapomniał
Dalej bez nich normalnie się kręci