photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 13 LIPCA 2008 , exif
34
Dodano: 13 LIPCA 2008
ominę oczywiście drogę, bo kto normalny o 8.00 jest już na miejscu, kiedy wystarczyłoby być o 11.00. ominę kłócenie się, bo przecież mamy 13 lat i możemy wejśc za pół ceny! ominę też jak wpadłyśmy w kompleksy, kiedy zobaczyłyśmy jak inni kręcą. nasz 'nauczyciel' był zajebisty, bo jak może nie być zajebisty ktoś, kto spóźnia się 15 minut, przychodzi z fajką w ustach, a jak ktoś umie coś, czego było się trudno nauczyć to mówi 'o kurwa' ew 'skubana!'. rozmowę z nim o zdawaniu fire show na wuefie, pisaniu w cv do pracy też ominę. wytnie się fragment o naszych odciskach na palcach i zmarnowaniu na nich wszystkich plastrów jakie posiadałyśmy. ominę filmik, bo był cudowny, ah xD ominę jak nam ci z vertalen kazali wyjść. wredni ludzie są tylko w nysie. ominę naleśniki i pizzę z pieczarkami. ominę to jak poznałyśmy tomka, o tym jak łatwo było nas namówić na piwo. ominę wszystkich ludzi, których tam poznałyśmy. ominę to, że na koncercie brudnych dzieci sida ludzie z tyłu byli cicho, tylko ci z przodu sie darli. my tam z tyłu śpiewałyśmy. więc ominę to jak się ludzie na nas patrzyli. nie jak na wariatki. patrzyli się na nas: 'takie małolaty, a znają lepiej tekst! i tak przeklinają!' i się uśmiechali do nas. wszyscy, nawet metale. i, że fajne koszulki mówili, nie zylwek? ominę też, że siedziałyśmy na scenie, na kablach. na scenie jest fajnie, znalazłyśmy tam łyżkę, blok techniczny i ładowarkę. ominę też to jak siłą woli nauczyłyśmy się growlować ;d ominę zajebiste kartki wieszane na kiblach i nie tylko xD ' złodzieju albo znalazco. proszę oddaj mój telefon do informacji [blablabla] nie rozumiem po co ci telefon z niemieckim menu i to bez ładowarki' '' oddaj mój portfel do informacji. bądź człowiekiem, oddaj chociaż dokumenty' ' zgubiłam pierścionek, prosze o oddanie go do informacji [narysowane trzy kreski z czego środkowa jest falowana] rysunek schematyczny' i moja ulubiona na drzwiach w kiblu: ' prosimy nie wrzucać do ubikacji niczego poza papierem [dopisane] a gówno? to ty wrzucasz? moje płynie samo a moje krystalizuje się w powietrzu ' ominę też, że na polu namiotowym po 22.00 mieliśmy by cicho. zapomnieli uwzględnić tego, że kilka metrów dalej jest koncert. ALE NIE MOGĘ OMINĄĆ JEDNEGO. Dawno, dawno temu, w odległej krainie nazywanej Lubiążem na SlotArtFestival 2008 dnia 12 lipca nudziło nam się. Zobaczyłyśmy stragan z koszulkami, więc postanowiłyśmy je pooglądać. Zainteresowała nas czarna z napisem SlotArtFestival (oryginalna, wiem), ale jednak mi jak to mi, brakowało 10 zł. Sylwia postanowiła mi je pożyczyć. Kiedy wyciągała pieniądze z plecaka zauważyłyśmy plakat BDS (patrz zdjęcie). Emila krzyknęła więc 'chcę zdjęcie!' i odeszłyśmy od straganu z koszulkami. Robilyśmy zdjęcia ładne 20 minut, zza rogu wychylił się do nas bardzo miły pan w niebieskiej koszulce i na widok naszych zdjęć uśmiechnął się. Skończyłyśmy i wtedy okazało się, że plakat jest przyczepiony na kolejnym straganie z koszulkami, w którym sprzedaje owy miły pan. Zobaczyłyśmy koszulki z logiem BDS (patrz zdjęcie) i się w nich zakochałyśmy. A szczególnie ja i Sylwia w szarych, których rozmiar wynosił 150 i były zdecydowanie na nas za małe. Rozpaczałyśmy nad tym, ale wzięłyśmy w końcu beżowe. Wychodząc sprzedawca zaprosił nas na wieczorny koncert BDS, na co z radością zapewniłyśmy go, że przyjdziemy. Odeszłyśmy od straganu, a Natalia powiedziała: 'ten gościu miał na plakietce napisane Patyczak'. Wróciłyśmy kupić i Emili koszulkę, a wtedy upewniwszy się iż to naprawdę Patyczak, po wyjściu ze straganu zaczęłyśmy się kochać [tutaj: krzyczeć kocham cię] z radości. Emila stwierdziła, że chcemy autograf, ale powiedziałyśmy jej, że to po koncercie. Tak jak stałyśmy, przebrałyśmy koszulki. Mijały godziny, a do mnie i do Sylwii nagle ktoś podszedł. Było ciemno, ale od razu poznałyśmy - to Patyczak. Rzekł: - słuchajcie, przyszły nowe koszulki. białe z czerwonymi rękawami. więc jakbyście chciały wymienić to zapraszam - hehe, nie, te nam się już podobają - tak? to dobrze. mówiłem wam wtedy, że nie ma innych, a przyszły, więc czułem się zobowiązany - zamówimy jeszcze przez internet - nie ma sprawy - dziękujemy I odszedł. Postanowiłyśmy jednak zobaczyć te koszulki, a wtedy Natalię natknęło, iż ona też chce koszulkę. Poszłyśmy do samochodu po kase, wróciłyśmy, koszulkę sprzedał nam jakiśtam gościu. Powiedziałyśmy mu, że chcemy plakaty BDS i autograf Patyczaka. Plakaty dał, Patyczak był w samochodze za straganem. Podeszłyśmy do niego, podpisywał nam się kolejno na plakatach. - do pokoju będę miała - ja też - a ja do łazienki - dobra, to ja ci napiszę 'do łazienki' - hehe, ja się rozmyśliłam, chcę nad łóżko Podziękowałyśmy mu i życzyłyśmy udanego koncertu. Powiedział, że nie będzie udany, jak każdy jego koncert. My, że będzie. I chociaż nie zostałyśmy do samego końca to słowo daję, że był udany. Patyczak, uwielbiam cię.

Komentarze

~bieniu3 Nie chciałybyście, żebym to skomentował xD
14/07/2008 11:42:34
kszyt piwo, w tym wieku? wiesz Ty co?
[mogłas przynajmniej się podzielić xPP]
13/07/2008 20:11:47

Informacje o szyt


Inni zdjęcia: W kociej kawiarni :) halinamZłote ryflowane kolczyki otienGęgawa slaw300Ehh patusiax395Gloria knapikowaPysiula po spa vieyraAMARANTOWA RÓŻA xavekittyx1538 akcentovaSkała pigmentowa bluebird11rzeka elmar