Ten kto powiedział, że szczęśliwi są tylko ludzie głupi miał całkowitą racje.
I nie chodzi tutaj wcale o to, że szczęście dopisuje jedynie idiotom, bo to akurat nie ma znaczenia (gdyż szczęście mało komu w ogóle dopisuje). Chodzi o to, że tylko ludzie głupi potrafią widzieć szczęście. Tylko oni potrafią się nie przejmować.
Nie chciałam urazić tym jakiejkolwiek osoby, która jest szczęśliwa. No właśnie. Ty, który siedzisz przed komputerem, czytasz jakieś głupoty i myślisz sobie, że tak w sumie to jesteś szczęśliwy - zastanów się. Pomyśl o głodujących dzieciach w afryce, o tym, że zbliża się globalne ocieplenie, o tysiącach bezdomnych. Pomyśl ilu ludzi dzisiaj zginęło w wypadku samochodowym, ilu popełniło samobójstwo, ilu leży w szpitalu. To cię nie dotyczy? Zastanów się. Pomyśl o tym, że masz pałe z fizyki, że twoi rodzice się rozwodzą, że ukradli ci telefon, że złamałeś sobie rękę, że masz grube nogi i celulit, że ukochana osoba jest 234536km stąd, że nie przyjmą cię do tej szkoły, do której chcesz, aby cię przyjęli, że rodzeństwo się do ciebie nie odzywa, że nie masz z kim jechać na koncert (ew. że cię nie chcą puścić), że nie masz kasy, że zgubiłeś klucze, że ulubione spodnie pękły ci w szwach, że platynowy blond okazał się fioletowy, że masz sprawdzian z histy, że nie umiesz śpiewać, że nigdy nie znajdziesz swojej drugiej połówki, tudzież twoja druga połówka cię zdradza, że jesteś w ciąży, że zepsuła ci się klawiatura czy cośtam, że wycofali twój ulubiony serial, a twój ulubiony zespół skończył działalność, że twoi przyjaciele cię zostawiają, kiedy tylko jest ci źle, że masz wadę wzroku, wadę postawy, krzywe zęby i płaskostopie, że
że złamał ci się paznokieć i, kurwa, wyskoczył pryszcz. Nie zapomnij też o tym, że święty Mikołaj nie istnieje, a stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji. Nie masz podstaw do tego, aby być szczęśliwym. ( ... ) Kiedyś ludziom do szczęścia wystarczył pełny stół jedzenia i wygodne miejsce do spania. Dzisiaj ludzie gnają jak idioci za modą, za karierą, za perfekcją, za tym wyimaginowanym szczęściem, które nie istnieje. I nigdy go nie osiągają, bo w życiu nie ma stuprocentowego szczęścia, o ile w ogóle jakieś jest. Życie jest puste, jakkolwiek na to nie spojrzeć.
Dziś tak naprawdę żyjemy w czasach, w których powoli można zacząć stawiać znak równości między realistą, a pesymistą. Patrzeć realnie, to widzieć zło. Bo dobro widzą tylko ludzie głupi, którzy nie potrafią patrzeć w ogóle, a co dopiero realnie.