a balujcie sobie w sobotę proszę bardzo ! ja idę zrobić coś pożytecznego czyt. nauczyć się gegry.
emm.
a tak na serio to właśnie wrócilam i kupiłam sobie wreszcie buty ! i elo. bo łaziłam cały dzień za nimi. wlaściwie to nie za tymi dokładnie no ale też są dobre
i Suszi również się zaopatrzyła w buciki ładne + kolczyki za moją subtelną namową
wróciłam też z kina. zahaczyłyśmy o reca 2. i co, że niby mam go teraz zachwalać ?
owszem były momenty na których się bałam i to nie mało, ale z fabułą się nie postarali... trochę kiepskie połączenie, ale to już jak kto woli
motyw z opętaniem, jakimiś wątkami religijnymi, a ten wirus przyczyną opętania ? trochę nie halo... ee. no spoko, generalnie dobry był motyw z dziennikarką z part 1. tak moi drodzy ! ona przeżyła i zobaczcie co jej ohydnego się przytrafiło, co ukazane jest w samej końcowce filmu.
ble ble bleee.