Sopot, 08.10.2014 godz 21:52
Rozpoznaję zapach czarnej czekolady biegnący warstwami po moim karku i ubierający dłonie w ulubiony odcień zieleni. Jestem przeznaczona jednemu z najciemniejszych kolorów ziemi, który otula jej powierzchnię przez większość życia. Umieram dotykając nieśmiałych płatków róż i szepcząc zwiędłym kwiatom, że wszystko będzie dobrze. Na języku mam jeszcze smak mięty i suszonych jeżyn. Ale proszę, gdy zobaczysz mnie, zabierz mnie stąd. Zaciśnij pętle na nadgarstku mej duszy i prowadź mnie tam, gdzie nikt dotąd nie chciał mnie zabrać. Dotykaj mego języka delikatnymi słowami i czule głasz włosy pływające w otchłaniach białej pościeli. Moje serce drży na samą myśl, że mogłabym oderwać się od ziemi. I zaraz uświadamiasz mnie jednak, że to niemożliwe. Bo jesteśmy tylko ludźmi.