Ostatniego dnia lata chwycę w swoje dłonie promienie zachodzącego słońca. Schowam je w małym słoiczku zakręcanym czerwoną zakrętką, by lato trwało dłużej i by mój pokój pachniał zachodem słońca. Ostatniego dnia lata, tuż przed dwudziestym trzecim września chcę wybrać się na wycieczkę rowerową, usiąść pod swoim drzewem i słuchać melodii wystukiwanych przez maleńkie odnóża mrówek, biedronek i pająków. Tego dnia chcę nazbierać bukiet pełen żółtych i niebieskich kwiatów, upleść z nich wianek i wracać do domu z głową pełną kolorowego pyłu i pszczół. Niech słońce świeci wysoko i niech grzeje moje skostniałe palce i stopy. Pragnę.. nie umieraj życie!
" - Bo nie chodzi o to aby żyć, ale by być szczęśliwym. Samo życie w sobie nie ma sensu.
- Ale trzeba wierzyć w życie pozagrobowe!
- Wolisz cierpieć całe życie? "
Użytkownik szejnn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.