Jeszcze z wakacji, niestety innego zdjęcia z tego co widze Pan G <3 , nie posiada .
No trudno O_o.
W nocy standardowo nie moglam spac, 3 filmy i nic. Padlam dopiero chwile przed 9 po wymeczeniu Glonika . Wstalam juz o 11. Fest kurwa.
Nie wiem czemu ale coraz gorzej idzie mi znosić pewne sprawy , wmawiam sobie ze mam wyjebane ale jakos nie umiem sie tego trzymac, chociaz moj tryb zycia wskazuje ewidentnie ze mam wyjebane. Ugh, uwielbiam ten stan .
Dokurwia mnie fakt ze wlasnie mnie zasypuje. Syberia jak sam chuj. Mialam isc po nutelle no ale nie mam najminejszej ochoty ruszac sie z domu i wrocic cala przemoczona , dlatego wysle kogos: > .
Teraz chyba pojde spac, Ewa będzie dopiero wieczorem , wyjazd zaplanowany jest na wieczor, takze porywam Glona (jezu , jak on cholenie grzeje : o) i idziemy spac. A Ciebie moj drogi Patryczku wysle do sklepu.
Ogolnie to plany sie nieco pozmienialy. Nie ma to jak niezapowiedziany wyjazd. Jak ja to kocham. No ale cos wymysle , musze. Moze bede chora albo nie wiem -,-' whatever.
kocham Cie za to spiewanie Alibi do snu <3
Czy w Radomiu nie ma zadnego Echelonu?! -,-'