Kolejna noc zarwana , spoko . Przespalam sie ze 2 godziny na dniu i jakos tam zyje .
Jutro chyba zdjecia. Czwartek mialam isc na wino , bo zostalam do tego zmuszona no ale jak mi przykro ale bede siedziala z Mackiem i jade do dziadka : > (jeb sie drogi "koelgo", tak poza tematem ).
Dzisiaj bylam w kinie , jezu moj zaciesz jak uslyszalam Marsow, spalam sobie na reklamach a tu nagle slysze K&Q, szok straszny , Marsiaki sa w zapowiedzi filmu " Hugo i jego wynalazki" ? jakos tak xD
No i tyle dobrego chyba mnie dzisiaj spotkalo.
Przyszlo wezwanie , zobaczymy co zrobia z moja siostra, miala ostatnia szanse , zjebala, takze no na wiosne biore jej pokoj *_* , tylko go odmaluje bo kolor ma chujowy.
Takze no , nie chce mi sie juz nic pisac.
Dziś zaczęła się moja wewnętrzna rewolucja.
Ostateczna obrona jest tylko dla pozorów.
Skup się tylko na sobie, jak przeciętny człowiek -
jedyna alternatywa, by zapomnieć.
Czy odnosisz wrażenie, że nigdy tak naprawdę nie żyliśmy?
Czy zdaje ci się, jakby to wszystko dopiero się zaczynało?
By odnaleźć siebie, wystarczy spojrzeć na szczątki swojej przeszłości.
By je wszystkie wymazać, musiałbyś skłamać.
Kierunek został już obrany i nie ma odwrotu.
To czas działania,
to czas, by działać.
Czas działania, czas, by działać!
Czy odnosisz wrażenie, że nigdy tak naprawdę nie żyliśmy?
Czy zdaje ci się, jakby to wszystko dopiero się zaczynało?
Czy odnosisz wrażenie, że wewnątrz nigdy tak naprawdę nie żyliśmy?
Czy zdaje ci się, jakby to wszystko dopiero się zaczynało?
Dopiero się zaczynało.
http://www.youtube.com/watch?v=pZIc50Vy4kM