A więc od wczoraj zaczęły się wspólne szaleńśtwa z DŻOANNĄ! :D <3
Chcielibyście być w naszej skórze, oj chcielibyście. :D albo w sumie. może lepiej nie próbujcie tego w domu. To co my robimy jest niebezpieczne! Nigdy nie wiadomo jak dany eksperyment się skończy. Ostatni skończył się upublicznieniem naszej fazy na facebooku. Ludzie różnie to odbierają! większość jest za tym, że jesteśmy MISTRZAMi! (też tak uważam) . Jedna osoba powiedziała że : "siara" .. nosz kuurde! Krzywda sie jej stała bo coś obejrzała! Tak to na pewno o to poszło! :D
Cieszę się, że wczoraj spotkałyśmy się z Klaudynką. Pewnie się cieszyła. Też bym się cieszyła jakbym ze sobą i z Asią wyszła na dwór, ale My się też cieszyłyśmy że z nią wyszłyśmy. Rozumiecie coś z tego ? Ja też nie :O
Okazuje się że jeśli się chce można jednocześnie gadać o wszystkim, robić zdjęcia, i walczyć z komarami. Obeszłyśmy wszystkie tematy jakie tylko przyszły nam do głowy. A zwrot "a pamiętasz.. "? pojawiał się zdecydowanie zbyt często. No, ale co ja poradzę... tyle razem przeżyłyśmy, że gdyby zamienić nasze wspomnienia i opowieści na jedzenie, wykarmiłybyśmy wszystkie głodne dzieci w afryce! ?O
Boże, jakie porównanie :D Jestem walnięta, we are going to podwórko, RIGHT NOW! yeah yeah yeah! miłego dnia ! :D <3