photoblog.pl
Załóż konto
Przystojniaczki. Dodatkowo są wolni.

Przystojniaczki. Dodatkowo są wolni.

Chłopak do wzięcia mrrr

Chłopak do wzięcia mrrr

Fotograf zajebisty.

Fotograf zajebisty.

Epicka fotka.Pokazująca jak domówka była zajebista

Epicka fotka.Pokazująca jak domówka była zajebista

Dodane 18 LISTOPADA 2012
614
Dodano: 18 LISTOPADA 2012

Nudny weekend u Busza...

Witamy Wszystkich.

Na wstępie chcieliśmy przeprosić za jakość zdjęcia niestety chcieliśmy wybrać takie na którym jesteśmy razem ujęci.Kamerzysta tak trochę nie pewnie trzymał aparat i taki skutek-rozmazane zdjecie .


Tym razem dostarczymy wam dawke humoru z wczorajszej zajebistej domowki u pana Busza(Wielki szacun za domówkę) ktorego goraco pozdrawiamy i wierzymy ze znajdzie swoje "zagubione" rzeczy. Wyjazd rozpoczal sie bardzo optymistycznie bo uciekl nam autobus ,a na miescie bylo pelno policji.Nie zrażając się porażką ,poczekalismy na inny bus i dojechalismy na Nowe Miasto gdzie dolaczylismy do grupki balangowiczow  ktorzy tez wybierali sie na domowke nastepnie poszlismy do tesco i tam kupilismy zestaw imprezowy.Stojąc na czerwonym świetle zobaczyliśmy nasz autobus,który nieuchronnie zaczał nam uciekać a wiec pobieglismy za nim i z małymi kłopotami wsiedliśmy do niego.Pomijając fakt ,że nikt nie wiedział gdzie wysiasc  to jechało nam się bardzo miło.Droga prowadzaca na impreze była pełna zakretow i roznych skrotow , dobrze ze mielismy dobrego przewodnika (samego organizatora) bo byśmy nie trafili. Gdy przyjechaliśmy balanga rozpoczęła się juz na dobre na parterze więc za pozwoleniem organizatora poszliśmy na góre i tam z ekipą zasiedliśmy konsumująć to i owo. Gdy skonczylismy konsumować imprezowa paczke to melanz  już się w pełni rozkręcił nawet były już mniejsze i większe straty w domu a mianowicie weglik zjarał troszeczkę podłogę,łożko nie wytrzymało zabaw gości, jedni mieli bliższe spotkanie z ubikacją a mianowicie już kucali przy kibelku,drudzy podglądali dziewczyny w kiblu przez co ludzie musieli stawać w szranki ale obyło sie bez burdy naszczescie.Jeden z nas(Jakub) miał ciekawą sytuacje z telefonem najpierw mu wpadł do kibla i musiał lowić go a pozniej na domiar złego spadł mu telefon i się wyswietlacz rozbił(taki tam drugi telefon poszedł sie jebać na imprezie).Pózniej przyszedł czas na gotowanie paróweczek(Jakub nie jadł bo nie wiedział :P) i pysznej zupki chińskiej chcieliśmy też zrobić jajecznice ale jedna z pań nie chciała jej zrobic co było bardzo przykre.Pózniej wyruszyliśmy do słociny na małe co nieco ale niestety za daleko to było i nie doszliśmy ale nie to jest najwazniejsze lecz widok sznycla który szuka kurtki i idzie bez niej na słocine w temperaturze zero stopni był poprostu zajebisty ,a jak ją odnalazł i chodził w niej pózniej cały czas(nawet w niej sikał) to było niezapomniane .Po drodze oczywiście była wycieczka do sklepu bo zapasy się skończyły.W pewnym momencie okazało się że ma wbić policja i niestety wszyscy musieli zawinąć. Plątaliśmy sie chwile na zalesiu aż postanowiliśmy wrocic na Nowe miasto wrzucic cos na ruszt konkretnie to pizze ktora byla zajebista.Nadszedł czas zawijania do domu jeden z nas wrócil normalnei autobusem a drugi troszke inaczej ale zaraz pewnie wam to opisze.Więc tak z perspektywy Jakuba powrót wyglądał trochę inaczej.Odpoczywając sobie w pokoju,stwierdziłem ,że jestem już wypoczęty i poszedłem cos zjeść.Jednak po wyjściu z pokoju nie zastałem spodziewanego widoku ,a mianowicie cały dom był pusty (Normalnie Jakub sam w domu).Znalazłem Busza w kuchni z jego dziewczyna i Anitą , którzy ogarniali dom.Nie wiedzac co się dzieje zapytałem ich Gdzie sa wszyscy ,a wiec Buszu wytłumaczył mi że policja ma wbic i trzeba się zmywac.Pomogłem mu trochę ogarnąć dom i wyszedłem.Po wyjściu z domu okazało się ze nie wiem gdzie jestem i jak mam wrocic na krakowska.Chciałem wrócić i spac u Busza jednak straciłem orientacje totalnie i nie wiedziałem gdzie jestem.Wiec biegnac i skacząc przez jakies pola i siatki szedłem w strone oświetlonej części miasta bo było ciemno jak w dupie.Pierwszy raz w zyciu czułem się taki bezradny :D bez kurtki (0stopni),telefonu nie wiedziac gdzie jestem ,miałem wrocic na 23 do domu (HAHAHA).Kiedy już dotarłem do oświetlonej części miasta próbowałem złapać stopa najpierw bezskutecznie jednak znalazła się jakas dobra dusza która mnie podrzuciła(BARDZO DZIEKUJE TEMU PANU).W samochodzie widzac po raz pierwszy tego gościa w zyciu nagle gość zaczyna ze mna rozmawiać o tym ,że był właśnie u swojej dziewczyny i zrobił jej dobrze ale nie zaspokoił jej w pełni. No to ja sobie mysle DAFAQ  i ok spoko zawsze fajnie wyzalic się takiej przypadkowo spotkanej osobie :D.Gdy z nim jechałem gość rozmawiając ze mna nie patrzył się na droge , czułem się bardzo bezpiecznie tak jadąc.W połowie drogi powiedział mi że nie ma prawka no to już wtedy tylko się modliłem żebym wrocił cały do domu.Chciał mnie wysadzic koło wielkiej jednak 10zł zmieniło miejsce wysadzenia :P Koło przystanku na cieplinskiego na przejściu  mało co nie potrąciłby dziewczyny.Jednak seryjnie w nocy babka ubrana na czarno w ogole jej nie było widać, nie wyhamował ale zdołał ją ominąć.Ostatni raz wracałem z imprezy stopem/samochodem(w to bym akuratnie nie wierzył bo z racji tego ze jestesmy szaleni pewnie nie raz bedziemy wracac jakims stopem lub laweta do domu) !!


 Domówka zajebista dzieki wielkie Buszu za to i ten kto zajebał aparat i laptopa to niech odda bo chłopak zrobił elegancka impreze a ktoś mu zajebał wartosciowe rzeczy.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=OY3RDvOzVmo wczorajszej imprezy!

 

 

Komentarze

~buszu elo elo k***a tu gospodarz :D relacja przednia ale i tak nie oddajaca tego co sie dzialo ! bylo zajebiscie i niech zaluja Ci ktorych nie bylo !
24/11/2012 21:46:38
karolaaaxd ładne :3 wbijaj do mnie ;d
21/11/2012 6:58:34
szalonewariaty Karolaa nas jest kilku to pisz w liczbie mnogiej :)
24/11/2012 0:52:52

drabickapokazbicka uuu co to za zła pani o której mowa w notce nie chciała zrobić jajecznicy ? :c
18/11/2012 19:31:22
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
drabickapokazbicka umie tylko dla byle kogo jej nie zrobi
18/11/2012 21:48:21
szalonewariaty Budyń i Gołek to byle kto? znajac Cie to napiszesz Budyń to moze ktos to jest ale Gołek to byle kto. Więc CIe uprzedzilem:)
18/11/2012 22:18:45
drabickapokazbicka co Ty, nie napiszę tak, ja się staram być miła dla ludzi nie to co nie którzy ; )
18/11/2012 22:28:42
szalonewariaty no jezu raz sie zdarzyło a ty to tak ciagniesz :)
18/11/2012 23:03:49
drabickapokazbicka no tak, ja to jestem okropna jednak ;)
19/11/2012 16:12:04

szalonewariaty Kurde to ja sie teraz dowiaduje ze była mozliwosc zjedzenia parowek , jajecznicy a mnie tylko poczestowali własnie tą wykrzywiajaca ryj zupą :D - Jakub
18/11/2012 20:37:33
drabickapokazbicka hahahaha no pamiętam w kuchni - ' Jakub spróbuj sobie zupy '
niepewna mina Jakuba - ' ej Paula ale ta zupa jest dobra? '
' noo, spróbuj sobie ' :D
18/11/2012 20:49:49

drabickapokazbicka a co do waszej pysznej zupy to myślałam że mi ryj wypali jak tego spróbowałam -.-
18/11/2012 20:31:04
lodzia1252 zajebiście ^.^
wbijaj do mnie :3
18/11/2012 19:23:36