sypało na mnie i ledwo dłonie czułam, ale i tak fociłam, takie bylejakie :D
brrr, zmarzlismy, łazić się nigdzie nie da...
ale sie potem grzalismy i grzalismy :*
teraz mi zimno, jak sobie poszedł, kaloryfer to nie to samo, ech, cham wredny :<
a, i mój lapciak mnie kocha, on naprawdę mnie kocha!
przez cały dzień nie działał, teraz go błagałam i, o dziwo, się włączył
tyle słodkich słów jeszcze nigdy ode mnie nie usłyszał, moje Maleńkie kochaniutke, obchodze się z nim teraz jak z jajkiem :<
też go kocham :<
i jak to Monia stwierdziła - w wielu przypadkach jest sceptyczna
ale co do mojej miłości do Wila i laptopa jest całkowicie pewna :DDD
a jutro mam tylko jedną lekcję, wybrańcy jadą do kina :D
Ladyhawke - Girl Like Me
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.