podziwiałyśmy rano :o
sezon na gorące kakao i grube ciepełkie skarpetki uznałam za otwarty :D
upiekłam całkiem samodzielnie pysznego murzynka
mmm, zapach roznosi się na cały dom :D
a teraz czas na książki i zeszyty, niestety.
przynajmniej mi tu Kajtek w pokoju ćwierka, wreszcie zaczął znowu cudnie śpiewać :3
`don't want to live in fear and loathing
I want to feel like I am floating
instead of constantly exploding
in fear and loathing...`
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.