mam za dużo zdjęć
starczyłoby na miesiąc, dodaję zaległe
dzionek zgodny z planem
tzn nie do końca samotnie spędzony, bo potem Kosiek zawitał, Dunajec sie wydawał jakiś milszy :)
tak czy siak jakoś wyczerpana jestem i jest mi niedobrze odkąd wróciłam do domu
kolejny wyjazd jutro, choć już nie mam ochoty sie ruszać nigdzie dalej niż okolice Radłowa..
wróce w czwartek po południu, bo na wieczór są już plany ;>
i dzwoniła Mońcia, niech wie, że mi sie mordka cieszyła strasznie, jak tylko ją usłyszałam i przez całą rozmowę też :D
już na zaś jej życze miłego czytania zaległych notek, moich nigdy nie opuszcza
tak że niech potem czyta, jak tęskniłam :D
Wilki - Baśka
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.