tu był robiony samolocik, a sfocił Młody, czyli braciszek Wila :D
no, wróciłam z tych durnych gór
pamiątek pare jest, zdjęć też, ale oglądać je i wybierać nie mam czasu
Wiluś sobie koło mnie siedzi właśnie :D "i czyta co piszeee, huehue" :D
wieczorkiem jeszcze byliśmy u Asi, 'uczyliśmy' ją i Picie tanczyc.. ta..
w każdym razie czeka nas nocka pod gołym niebem :D
dmuchany materac jest, kocyki są, podusie są... chociaz wystarczy mi jego wygodne ramie :* :D
ok, przejmuje notke zeby nie bylo nudno xD
zdjecie glupie i dziwne :D no ale w koncu zrobione zaraz po przebudzeniu nad solina :DD
wiec nie ma co wymagac uczesanych kłaków na głowie xDD
dobra ... dosyc pitolenia bo baka juz mi masaz plecow robi i ciagnie mnie na materac ^^
...napaleniec jeden :D
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.