O nie.. o nie nie nie. Już koniec tej sielanki ;D jak usłyszałam My Chemical Romance Teenagers, to się zakochałam wręcz ;D i od dziś słuchamy sobie rocka - cudowny powrót do mocnych brzmień i odpałów i czarnych paznokci i innych pierdół ^^ nie będę siedzieć i użalać ię nad sobą - teraz ja być szczęśliwa z tymi wszystkimi rockowymi zespołami ^^. No i strasznie Was kocham itp, ale muszę spadać ;D bo nie mam dziś Wam nic do powiedzenia poza tym,żeby się ciepło ubierać, bo skończycie tak jak ja - w łóżku z udogodnieniami, odpoczywając cały dzień ^^ aluzja zrozumiana? xD to teraz Was pozdrawiam! :D