Oto szanowna pani Fruittella, którą jadłam na zdjęciu kiedyś tam niedawno ;-) Myślę, że to jest dobre zdjęcie. Fajnie, że zmieniacie kolorki.. Bardzo się cieszę, oby tak dalej!
Chcę być człowiekiem. Chcę byc dobra. Ale jednak nie mogę się oprzeć niektórym pokusom. I w tym tkwi problem człowieczeństwa. W każdym z nas siedzi malutki, syczący wężyk, który ponagla nas do zlego, ale w celach rozsądku, korzyści dla siebie. Myślę, ze ten typ wężyka tkwi we mnie 24h/dobę. Za dużo mam w sobie z człowieka i to mnie na maxa stresuje. Czuję ból, płaczę, mam zmysły. Chcę być Aniołem. Takim z filmu "Miasto Aniołów" Ale Anioł nie może czuć smaku pocałunku, nie może wąchać, smakować. Nie może też poczuć czyjegoś dotyku.. No cóż. Niektórzy są przeznaczeni, by być zwyklymi ludźmi.