Odpoczynek

Siemano nie bondziorno <3

Wróciłam napisać parę rzeczy, booo strasznie mi się nudzi.

od 5 dni jestem sobie w Belgii, odpoczywam i nabieram sił przed majem - wiadomo komunie i te sprawy, czyli pełno pracy.

Naszło mnie na pisarstwo,a co nie mi tam.

Ostatnio pierwszy raz rozmawiałam na żywo o uczuciach i zastanawiałam się potem dlaczego tak bardzo mnie to stresowało, idąc i czując,  że to za chwile nastąpi serce chciało mi wyskoczyć z piersi, trzęsłam się gorzej niż przed maturą-nie mogłam się uspokoić. Jestem w wielkim szoku,że jednak zrobiłam to. Kolejny krok do produ,dla mojej zacnej psychiki. Tylko wiecie, to wszystko przez te czasy, telefony,internerty... nie ma już takiej komunikacji jak kiedyś, myślę,że wiele osób ma problem z rozmową. no,ale co jeżeli ktoś tego unika, nic  tym nie zrobi.

Ogólnie jest wszystko wporządeczku, za jakies 2 tygodnie jest WIATRAK taaaaaaaaak <3 nie mogę się doczekać! dzisiaj wykorzystałam to,że Kornel w pracy i sobie pośpiewałam hahah, gorzej jakby ktoś z boku to nagrywał, uśmiał by się po pachy! a jutro wyniki konkursu Szostaków,także również trzymajcie za mnie kciuki :D, może wygram -kto wie xd głupi zawsze ma szczęście!

Oczywiście chcę już cieplusie dni, aby jeździć rowerkiem do pracy o tak ! basen, bieganie po mojej wsiii, krótkie spodnie i zero szalików! Także zimne dni idzcie sobie precz proszęęęęę! 

Mam nadzieję,że u was również wszystko dobrze <3! Pozdrawiam cieplusio.