Wychodzę z wanny...po całym ciele spływają krople wody.

Owijam się w ręcznik by wyglądać kusząco.

Zakradam się do sypialni...leżysz na łóżku.

Staję na przeciw...opieram się o ścianę.

Delikatnie i powoli zginam nóżkę w kolanie i unoszę ją do góry.

Możesz teraz podziwiać całą, długą nogę...

Patrzę na Ciebie zalotnym spojrzeniem, oblizuję delikatnie usta.

Krople wody spływają pomiędzy moje dwie piersi...

Kątem oka dostrzegam jak coś "rusza się" w twoich czerwonych bokserkach.

Nie mogę wytrzymać - podchodzę do ciebie wolnym krokiem...

Ty dalej leżysz na łóżku...nawet nie drgniesz - pomijając spory element ciała w kroczu.

Wchodzę na łoże niczym napalona kotka...

Tak. Podchodzę do Ciebie kocim krokiem mrucząc po cichutku...

Zbliżam swoją twarz do twojej...i szepcę Ci do ucha "będę dziś niegrzeczna..."
Chwilę później już zajmuje się twoim członkiem.

Najpierw biorę go w moje aksamitne dłonie...które nadają rytm "góra, dół, góra, dół...."

Chwilę później jest już w moich ustach.

Na początek kilka drobnych buziaczków...później pojeżdżę po nim języczkiem aż wreszcie zacznę go ssać, pieścić ustami...słyszę jak syczysz z rozkoszy...moja szparka robi się wilgotna.
Nie wytrzymujesz...odwracasz mnie na plecy i zaczynasz całować - ostro i namiętnie.

Szyja...dekolt...zatrzymujesz się na chwilę na sutkach. Ssiesz...słyszysz jak jęczę?
Schodzisz niżej...całujesz brzuszek...pępek - bawisz się kolczykiem. "Niżej...niżejü" - zaczyn krzyczeć.

Robisz to co ci rozkazuje...czuję się jak twoja pani.

Zaczynasz penetrować moją mokrą myszkę swoim zwinnym języczkiem.

Czuję jak wsadzasz mi jednocześnie palca w moją dziurkę.

Jęczę z rozkoszy....

Miała być długa gra wstępna ! A tu co ?!

W mgnieniu oka znajduję się na Tobie.

Ujeżdżam Cię...czuje żar w swojej myszce.

Robię to coraz szybciej....szybciej...i nagle dochodzę!
Pytasz zaciekawiony "co tak szybko?"
"Zdążyłam pobawić się już wcześniej...sama..."