No masz ci los! Jak ze mnie sima nie robią to jakieś inne stworzonka kreskówkowe ;p Np to wyżej co widać to w zamierzeniu mojego brata jestem ja heheh ;-D Nawet tego nie skomentuję, ale dzieło zacne więc dodaję na uciechę innych ;-)
Święta, święta i po świętach- w koncu! ;-) Jakos przeżyłam, powiedziałabym nawet, że bardzoooo mi się podobały, zwarzywszy na to, iż większość czasu byłam poza domem ;-) I nawet pasterkę żem zaliczyła- taką merlinową ale zawsze hehe! Reasumując było całkiem fajnie, walki śnieżkowe, lepienie bałwana- szatana w środku nocy, pourywane guziki, zaliczanie gleby kilka razy i inne takie akcje dodały smaczku temu świątecznemu okresowi...i trochę nadrobiłam braki w videotece;-) Ale fuck!!! własnie przypomniałam sobie...loosie-co za porąbany film oglądałam jakos na dniach! Szok- "120 dni sodomy"- bez kitu- dla mnie szacun naprawde za wykonanie, za fabułe i odwage nakręcenia takiego filmu! Ale za mocny był...gorszący, jest kontrowersyjny, perwersyjny, sadystyczny i ukazujący seksualne dewiacje! Bez czarnych prostokącików, tabu i skrępowania...zresztą dla zainteresowanych: http://pl.wikipedia.org/wiki/Sal%C3%B2,_czyli_120_dni_Sodomy ;-) Chciałabym także dodać, że cieszę się, że poszliśmy w końcu do Reda po takiej długiej przerwie- spoko było do czasu aż nie puścili "Lady Agi" czyli tzw pani A. Chylińskiej w swojej najnowszej odsłonie pt " Nie mogę cię zapomnieć..." Dobrze, że istnieje Merlin i Kubryk ;-D
A teraz czekamy na 30 grudnia, bo tego oto dnia przylatuje nasza kochana Katarzyna! :-) I będzie wixa sylwestrowa pełną parą- my się już postaramy hehe
hmm... http://www.youtube.com/watch?v=qxlvaI-sxKg
ciii....... ;-)
Tylko obserwowani przez użytkownika syliks
mogą komentować na tym fotoblogu.