#21

Depresja zbilża się wielkimi krokami. Na obecną chwilę czuję się tak fatalne jak jeszcze nigdy. Dziś znowu miałam ten stan popadania ze skrajności w skrajnośc... W szkole smiałam się w niebogłosy aż do bólu brzucha, miałąm wyśmienity humor.. No dobra prawie wyśmienity ale o tym za chwilkę. A w domu łapie mnie straszna depresja czuję się wtedy tak cholernie samotna jak jeszcze nigdy. Z byłymi przyjaciółkami jest jak dawniej, obie są takie milusie, że aż mi się za przeproszeniem rzygać chce. Nie ufam im... O nie boję się znowu zaufać. Taka głupia nie jestem.

Dziś się dowiedziałam, że mój pan X przespał się z jakąś dziewczyną, pięknie kolejny powód, żeby go sobie odpuścić. Jednakże przedtem obdażył mnie długim spojrzeniem, potem nie mogłam oderwać od niego wzroku. Znowu miesza mi w głowie, nie wiem czy on to robi specialnie? Jestem nastawiona na nie, to on specialnie się patrzy. Mógłby sobie chociaż to darować, bo przez to czuję się coraz gorzej i gorzej... 

a l b o  j a   p o  p r o s t u   w a r i u j e 

n a d a j e  s i ę  t y l k o  d o  p s y c h i a t r y k a

w a r i a t k a

__________________________________

are you lost? can't find yourself?