Moją głowę znowu rozsadza ból, powoli jest nie do zniesienia. Do tego jeszcze nie mam kawy, juz od czterech dni jej nie piłam... Wściekne się zaraz. Nie mam dziś na nic nastroju, tym bardziej na koleżanki które się chciały do mnie wprosić. Całe szczęście, że się jakoś wykręciłam bo nie mam ochoty po raz kolejny udawać. Mam ten długi weekend i chcę go wykorzystać dobrze. Chcę odpocząć od nich wszystkich, nawet chyba od Niego. Uzaleznił mnie od siebie za szybko, zdecydowanie za szybko. Muszę trochę zwolnić, bo ja juz widzę finał naszej "znajomości", który mniej więcej będzie wyglądał tak, że zostane jak zwykle ze złamanym sercem i cholerną depresją, która już czuję że nadciąga. Zdecydowanie za dużo sobie wyobrażam a potem cierpię. Robie sobie niepotrzebną nadzieję. Jestem tak cholernie głupia, chyba w życiu się nie nauczę opanowywać swoje emocje i uczucia. Chyba postanowiłam odizolowac się od niego... Przemyslałam to i chyba to jest bez sensu... Te wszystkie spojrzenia... Jestem głupia. W dodatku nie wiem co robić. Wybaczcie...........
__________________________________________________
if only sorrow could build a staircase or tears could show the way
Inni zdjęcia: :) patki91gd:) patki91gd;) patki91gdLas patki91gd:* patki91gd;) patki91gdBella patki91gd:) nacka89cwaNaszyjnik ze stópkami dziecka otien... maxima24