Czego uczą nas konie.
Każdy powinien odpowiedzieć sobie sam na pytanie- jaką naukę otrzymał i nadal otrzymuje od swojego konia?
Gdy wgłębimy się, zastanowimy i przemyślimy, to wyciągniemy z każdego jednego spotkania ogrom mądrości tych zwierząt. Musimy być bardziej otwarci na to, co chcą nam przekazać.
Czego uczy mnie Pipi?
Cierpliwości, opanowania, delikatności, pewności, przemyślenia każdego kroku. Dlaczego właśnie te cechy wymieniłam? Dlaczego czuję, że ona mi o nich przypomina? Otóż dlatego, że czasem mi ich brakuje.
Czego uczy mnie Quiene?
Pewności siebie, odwagi, stanowczości, opanowania, kreatywności. Ten młody koń uczy mnie jak mam do niego dotrzeć i pokazuje czego mam od siebie wymagać i nad czym pracować.
Czego uczy mnie Cincia?
Uwagi, skupienia swoich myśli, pomysłowości, cierpliwości, kontrolowania emocji. Każde jej przypomnienie pozwala mi na przeanalizowanie wszystkiego i zaczęcie od nowa, lepiej, z korzyścią dla obu stron.
Nie bez powodu powstało powiedzenie ''Konie są najlepszymi nauczycielami''. Obcując z nimi poddajemy się ich ocenie i dzięki niej możemy poznać siebie i zmienić to, co podlega zmianie oraz wyelminować to, o co proszą nas konie.
''Więcej słuchaj. Mniej mów.
Pozwól by to koń Cię nauczył zamiast próbować uczyć konia.''