Wichrowe wzgórza:
Dlaczego nie jestem już tą dawną, dziką, zuchwałą, wolną dziewczyną, która umiała śmiać się ze zniewag, zamiast szaleć z rozpaczy! Dlaczego tak się zmieniłam, że kilka słów wystarczy, aby krew we mnie zawrzała?
Kocham ziemię, po której ON stąpa, powietrze nad jego głową; wszystko, czego dotknie jego ręka, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i Jego całego bez zastrzeżeń!
Nie umiem tego wyrazić, ale z pewnością każdy człowiek zdaje sobie sprawę, że istnieje część nas samych gdzieś całkowicie poza nami."
"Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla minie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego."(mój ulubiony!)
Nie mogę żyć bez mego życia! Nie mogę życ bez mojej duszy!
Ponieważ niedola i poniżenie, i śmierć, i nic, czym Bóg czy szatan chciałby nas pokarać, nie mogły nas rozdzielić, ty z własnej woli to uczyniłaś.
A teraz z książki "jedz, módl sie, kochaj " którą właśnie w tej chwili czytam .
"Życie, jeśli je szaleńczo gonić, zamęczy nas na śmierć. Czas - ścigany jak bandyta - b
dzie się zachowywał jak bandyta; zawsze wyprzedzi cię o to jedno hrabstwo, o ten jeden pokój, bedzie zmieniać imię i kolor włosów,żeby ci umknąć, wyślizgnie się tylnymi drzwiami z motelu akurat wtedy, kiedy będziesz szła śmiało przez hall do recepcji z najświeższym nakazem przeszukania w ręku, a on pozostawi ci jeszcze dymiącego papierosa w popielniczce, żeby sobie z ciebie zadrwić. W którymś momencie będziesz musiała się zatrzymać, bo on się nie zatrzyma.
W świecie zamętu, kataklizmów i oszustw czasami można zaufać jedynie pięknu. Tylko artystyczna doskonałość jest nieprzekupna.
Tak naprawdę bratnia dusza to lustro, osoba, która pokazuje ci wszystko, co jest w tobie zdławione, osoba, która zwraca twoją uwagę na samą siebie, żebyś mogła odmienić własne życie. Prawdziwe bratnie dusze to prawdopodobnie najważniejsze osoby, z jakimi mamy do czynienia, bo to one obalają mury, którymi się otaczamy, i powodują, że możemy się ocknąć."
Z dala od przepychanek... rozbawiony, zadowolony z siebie, pełen współczucia, bezczynny, spójny... czy w grze, czy poza nią, przyglądam się i dziwię temu wszystkiemu.
Adropofrain + dobranoc;*