kocham Cię Kacper ...
Przecież tak nie miało być.
Zraniłam Ciebie, wiem.
Tak bardzo bałam się tej miłości,
która w Nas rozkwitła dumnie tak.
Nie zaufałam jej.
Jak dwa okręty, Ty i ja.
Przed każdym inny brzeg.
Tak dalecy, bliscy tak.
Co dzień, co noc,
Ty przychodzisz do mnie.
Wspomnienie tamtych chwil.
Co dzień, co noc,
kochasz nieprzytomnie.
Aż do utraty tchu.
kocham Cię Kacper ...