Boom Boom Pow

klik

                                  ,,

      I like that boom boom pow
        Them chicken jackin' my style
                   They try copy my swagger
                           I'm on that next shit now
                     I'm so three thousand and eight
                     You so two thousand and late
                  I got that boom boom boom
           That future boom boom boom

                        Let me get it now

                                                                       ,,

   Zdjęcie zrobione w miejscu, do którego chyba już bym nie trafił. Graffiti namalowane pośród pofabrycznych molochów, gdzie nie było żywej duszy, a jedynie mnóstwo kolorowych ścian o różnej strukturze, a podnim mała karteczka przytwierdzona groszami z napisem "Tego, kto to przeczyta i spojrzy Jej w oczy spotka nieszczęście". Zgadnij kto to przeczytał. Oczywiście, że Seb. I to jeszcze 3 dni przed maturą, kiedy to zrobiliśmy sobie przerwę w nauce i postanowiliśmy odkryć bliskie nam, lecz do tej pory nie znane tajemnicze, magiczne zakamarki Księżego Młyna i nietylko, o których istnieniu i drogach do nich prowadzących wie nieliczna grupa nieznanych sobie osób. To mistyczne, aczkolwiek przerażające, bo nie jestem przesądny, lecz przyczytanie tego na kilka dni przed maturą musi pobudzać wyobraźnię - a tę mam bardzo obszerną.

   Już jestem po trzech egzaminach, jeszcze tylko ustny polski i angielski. Z pisadeł jestem raczej zadowolny, choć i tak przez sen myślę o tym, że będę musiał wyczyścić swoje lakierowane butki, aby móc iść w czystych na sierpniową poprawkę.

   Wczoraj byłem z towarzystem na otwarciu FotoFestiwalu. Było bomowo. To ciekawe, że takie eventy potrafią pozytywnie wpłynąć na dalsze samopoczucie człowieka. To również magiczne - a może to tylko biologia umysłu? Z Bea doszliśmy do wniosku, że to świetne widzieć mnóstwo kolorowych, artystycznych ludzi w jednym miejscu, a których nie zauważamy na przykładowej, szarej Piotrkowskiej. P.S. Wreszcie udało mi się ściągnąć i obejrzeć Aleję Gówniarzy. Piękny obraz.