Dziwne uczucie , gdy ze snu wyrywa Cię dźwięcząca Ci w uszach, znajoma melodia. Piosenka,którą słyszałaś zaledwie raz, której tytułu nawet nie pamiętasz.
Ona leci w Twojej głowie. Tu nie ma "pauzy" ani "stop".
"I really miss your hair in my face..."
Co dalej ?
Nie wiesz.
Zwijasz się w kłębek i po niedługim czasie - znów zasypiasz.
Ale piosenka powraca.
Zupełnie tak,jakby ktoś chciał Ci odpowiedzieć - podać dalszy jej ciąg. Przypomnieć o sobie.
"I really miss your hair in my face,and the way of your innocent tastes.."
Ty natomiast próbujesz przypomnieć sobie tytuł...
Nic z tego.
Siedzisz na łóżku,otulona blaskiem księżyca zaglądającego przez okno.
Kojarząc słowa ,masz ochotę się rozpłakać.Z tym że nie masz już nawet czym płakać..
Żołądek napadają skurcze.Próbujesz o tym nie myśleć. Przywołujesz w myślach znajome twarze i starasz się zasnąć.
Udało się.
Inni zawsze są sposobem na zapomnienie.
Rano - wielkie poszukiwania piosenki. Jest.
http://www.youtube.com/watch?v=3sIG_7C1zC4