Mega przypał z Madź (zreszta jak zwykle xD) szłyśmy sobie na popijawę do brata Madź.
Ja która nie znała go ani miejsca zamieszkania podążałam ślepo za Madź. Wchodzimy do klatki udajemy się powoli i leniwie po schodach kierunku góry nagle naszło mnie pytanie
Ja: Na którym pietrze twój brat mieszka ?
Madź: na 3 ... :)
Ja: Oke
Wchodzmy po schodach wyliczając piętra, i nagle Madź skręca w kierunku drzwi, ja zdeczka zdezorientowana mówię że to drugie piętro, usłysząłam ino pyrsknięcie. No to podążam za nią dalej ... Otworzyła drzwi, weszła do środka weszłam za nią, spoglądam się w bok i widze dwóch zdziwionych ludzi gapiacych się na mnie jak na głupią. Magda wielkie oczy, wpadła przy tym w zakłopotany śmiech i szybko wypad z mieszkania. Zdezorientowana mina wlaścicielki mówiła sama za siebie, gdy spojrzała za nami jak stalismy na korytarzu. Gdy zniknęła zamykając za sobą drzwi zaczęłyśmy się śmiać wspominając wielokrotnie nasz głupi wyczyn ... :D
Nie ma to jak się wbić komuś do mieszkania xD
hahaha
W końcu spotkanie z Roksaną, jerunia jak ja sie stęskniłam :( a za małą diablicą Amelią :D oh ah <3 mam nadzieje, że jutro znów sie zobaczymy :P
Zaczęłam grać w nową gierkę Aion zobaczymy jak mi pójdzie gram klerykiem i mam 7 lvl szaleństwo hehehe :D
Amen.